niedziela, 3 listopada 2013

wózek 2

Qunny Zapp Xtra

Ze względu na stan po cesarskim cieciu i to że mój pierwszy wózek jest dość sporych gabarytów a mieszkam na piętrze oraz planowany wyjazd na wakacje gdy nasza córka miała 6 m-c postanowiliśmy nabyć drugi wózek na wyjazdy i po mieszkaniu. Chcieliśmy kupić wózek typu parasolka lekki i wszędzie się wjedzie. Po wielu godzinach poszukiwań zdecydowaliśmy się jednak zakupić wózek Quinny Zapp Xtra gdyż przy zastosowaniu można było zamontować na nim fotelik samochodowy (nosidełko) Maxi-Cosi Cabrio fix który mam. Dzięki takiemu rozwiązaniu mogliśmy bez problemu używać go na każdym wyjeździe bez zabierania dodatkowego siedziska. Oryginalne siedzisko można montować tyłem i przodem do kierunku jazdy, posiada 5 stopni regulacji, w praktyce wygląda to tak, że wózek ustawiony przodem do kierunku jazdy można ustawić na siedząco, półleżąco i leżąco a tyłem do kierunku jazdy na półleżąco i leżąco. Pod wózkiem kosz jest raczej symboliczny choć co nieco do niego wejdzie. Nie ma się jednak czego spodziewać po tak maleńkim wózku. Koła są małe choć i tak większe od tych w wózkach "parasolkach". Wózek wyposażony jest w skuteczny hamulec. Przednie koło jest niesamowicie skrętne dzięki czemu wózek  obraca się praktycznie w miejscu ( świetne przy jeździe po wąskich przejściach w sklepie), można je też zablokować żeby jechało na wprost. Wózek bardzo łatwo sie składa i rozkłada, trochę wprawy i można to robić z zamkniętymi oczami. Siedzisko jest wytrzymałe. Są dwa rodzaje tych wózków, Quinny Zapp i Quinny Zapp Xtra. Quinny Zapp to wózek bez możliwości regulacji oparcia i kierunku jazdy - tylko forma siedząca przodem do kierunku jazdy - za to składa się ze stelażem i mieści w oryginalnej torbie na wózek. Ja kupiłam używany właśnie taki bo nie byłam zbyt zorientowana i myślałam że da się w nim regulować oparcie. Po kilku miesiącach dokupiłam jednak siedzenie do Quinny Zapp Xtra które montuje się za pomocą adapterów. Było to dla mnie ważne bo chciałam by moje dziecko można było położyć w trakcie drogi jeśli zaśnie a także by można było go używać w miarę wcześnie dzięki pozycji półleżącej. Wózek jest wytrzymały ten egzemplarz który mam ja był przynajmniej po 2 dzieci plus moje i wytrzyma jeszcze co najmniej 2 dzieci. Sam wózek jest dość tani - jak na taki który może być głównym wózkiem jeśli mieszka sie w mieście.
Sam wózek : 484 zł

ale gdy zacznie się dodawać dodatki:

kosz pod wózek 85 zł
klips do parasolki: 45 zł
Parasolka : 75 zł
folia przeciwdeszczowa : 99 zł
pałąk - barierka ochronna: 129 zł
śpiworek: 290 zł
ewentualny: uchwyt na kubek: 74 zł
torebeczka na drobiazgi na rączkę wózka: 30 zł
ewentualne adaptery do nosidełka maxi-cosi: 60 zł

i już za wózek wyszło: 1371 zł (nie licząc ewentualnych kosztów przesyłki) na szczęście można bez problemu kupić wózek bez większości tych akcesoriów i pomału dokupywać to czego nam potrzeba.
Uważam że jest to jeden z moich lepszych zakupów uwielbiam ten wózek wszędzie go zabieram. Siedzisko idzie złożyć do płaskiego i wchodzi spokojnie na półkę za tylnym siedzeniem nawet jeśli nie ma się samochodu typu Combi. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz